O TAŃCU NIE DA SIĘ PISAĆ, TANIEC TRZEBA TAŃCZYĆ!
Nasza klasa wyróżnia się nie tylko charakterami, talentami czy zachowaniem, lecz też wygraną w konkursie historycznym. Z pomocą współwychowawcy i nauczyciela historii dostaliśmy możliwość uczenia się tańca – lecz nie byle jakiego! Bo samej pawany! Tańca króla Francji z XVII wieku. Szanowna pani Sylwia, nasza wybitna nauczycielka, jest dumna z naszego poświęcenia i zaangażowania. Z radością przekazuje nam wiedzę, a jej celne żarty i porównania jeszcze bardziej zachęcają do uczestniczenia w zajęciach. Dzięki jej pomocy dwudziestego siódmego marca będziemy mogli pokazać nasze umiejętności całej szkole, więc z niecierpliwością czekamy na ten dzień.
,,Trochę stresuje mnie to, że zobaczy nas cała szkoła’’- jedna z naszych koleżanek. Pomimo stresu cieszymy się, że dano nam taką szansę. Na naszych barkach spoczywa wielka odpowiedzialność. Nie jest łatwo występować przed dużą publicznością i reprezentować klasę na Szkolnych Dniach Teatru. Rok temu wystawialiśmy spektakl, a w tym roku zatańczymy pawanę w sercu szkoły.
,,Cieszę się, że poznajemy taniec, którego na co dzień nie zobaczymy’’ – powiedziała jedna z uczestniczek. Ma ona rację, ponieważ w dwudziestym pierwszym wieku mało kto słyszał o tym cudownym tańcu. Jednak w średniowieczu przeżywał on swój rozkwit – był popularny wśród arystokracji i rodziny królewskiej. Niektórzy ludzie nie chcą uznać tego tańca za niemodny. Taką osobą jest pani Sylwia. Dzięki tym zajęciom posiądziemy wiedzę na temat tego tańca.
,,Uważam, że to dobry pomysł, by pokazać moim uczniom obyczaje średniowiecznej Francji’’- powiedział nasz nauczyciel historii, dzięki któremu możemy się uczyć tańca. Ma on sporo racji, ponieważ tańcząc możemy poczuć się niczym szlachta na dworze królewskim tańcząca go podczas eleganckich bali lub wystawnych przyjęć. Dla naszej klasy jest też to okazja do współpracy.
,,Myślę, że dzięki tym tańcom nasza klasa lepiej się pozna’’- mówili niektórzy z pytanych. Jest to po części prawda, ponieważ będziemy tańczyć w parach mieszanych. ,,Nie podoba mi się to, że muszę tańczyć z dziewczyną – powiedział pewien uczeń – ,,lecz skoro mamy to zrobić, to się przełamię i odważę zatańczyć z którąś z koleżanek z klasy’’- dodał po chwili. Dla innych uczniów taniec z płcią przeciwną stanowi przeszkodę, jednak niektórzy nie zwracają uwagi na to z kim tańczą, ponieważ okazja do ruchu sprawia im przyjemność. Ciekawostką jest to, że pary będą dobierane wzrostem. Dziewczyny z naszej klasy mają szczęście tańczyć w uszytych na miarę spódnicach. Jedyny minus jest taki, że nie można wybrać koloru i kroju tego ubrania.
,,Najgorsze są spódnice’’- powiedziała jedna. ,,Strasznie bym chciała dostać tę spódnicę na własność. To świetna pamiątka!’’- powiedziała druga z pytanych dziewczyn – zdania na ten temat są podzielone. Niektórzy boją się, że nie zapamiętają układu i pomylą kroki w trakcie publicznego występu. Po części mają rację, ponieważ mamy zajęcia tylko raz w miesiącu. Jest tak z oczywistych powodów, ponieważ zajęcia odbywają się w trakcie zajęć szkolnych, a nie możemy opuszczać się w nauce. Niektórzy nie są zadowoleni z godzin, w których tańczymy, ponieważ zabierają im ulubione lekcje – WF, historię i przyrodę, jednak niektórym w ogóle to nie przeszkadza.
,,Wasi Rodzice cieszą się, że tańczycie’’- powiedział nam pan Łukasz. A co autorki tego reportażu sądzą na ten temat? ,,Mnie się bardzo podobają zajęcia’’- powiedziała jedna – ,,mi się podobają, ale trochę się wstydzę wystąpić przed szkołą i to jeszcze tańcząc z chłopcem’’- dodała druga. Bardzo podoba nam się idea zajęć, są żywiołowe i dynamiczne. Bardzo chcemy wystąpić przed szkołą, ponieważ wiemy, że to będzie świetne przeżycie, które będziemy długo wspominać. Wniosek? Warto wygrywać konkursy historyczne, bo nagrodą może być taki świetny kurs, być może też z panią Sylwią. Warsztaty zjednoczą nie jedną klasę i dostarczą wszystkim niezapomnianych wrażeń. Instruktaż ma wielu zwolenników i cieszy się wielką popularnością w tematach do rozmów. Na koniec chciałybyśmy podziękować dwójce osób, bez których wykłady nie spełniłyby się: panu Łukaszowi, który podjął temat konkursu oraz pani Sylwii, która kształci nas na comiesięcznych zajęciach. Są to dwie wspaniałe osoby, które chcą przekazać nam wiedzę historyczną i ruchową, za co bardzo im dziękujemy.
Maja i Zuzia – szóstoklasistki i uczennice rzemiosła tańca Pawany
Klasa 6c